Nieubłaganie zbliża się koniec lata. Większość z Was zapewne tęsknić będzie za ciepłymi promieniami słońca, długimi dniami i wakacyjnym klimatem. Jednak są i tacy, którzy właśnie wyczekują pierwszych oznak jesieni, które będą pierwszym impulsem pobudzającym ryby do żerowania. Końcówka lata to świetny okres na wprawienie się w metodzie spinningowej. Zmiany nie zachodzą z dnia na dzień, jednak są pewne czynniki, które potrafią pobudzać szczupaki do intensywniejszego żerowania. Kluczowe tutaj będzie zmieszanie się warstw wody, które zazwyczaj następuje po silnym wietrze na przełomie sierpnia i września. Wybierając swoje łowisko warto przeanalizować jego podatność na falowanie – w tym okresie staram się wybrać zawsze akweny mocno zafalowane.
Nabierające jesiennych barw liście i żółknąca powoli trzcina jest oznaką zbliżającej się wielkimi krokami jesieni. W tym okresie warto spędzać nad wodą jak najwięcej czasu, bo ryby mogą być aktywne o różnej porze dnia.
Pierwszą falę żerowania szczupaków charakteryzuje intensywność brań – nierzadko wypływając na kilkugodzinne wędkowanie spływałem z rezultatem kilkunastu szczupaków(często wynik oscylował między 20-30szt). Z racji specyfikacji zbiornika nie były to duże ryby(które uaktywniają się nieco później), a osobniki w przedziale 50-65cm – czyli takie dominujące w naszych polskich wodach. Liczyć więc można na naprawdę świetną zabawę nad wodą. Dużo brań sprawia, że zawsze coś się dzieje i dzień kończy się zdecydowanie za szybko. Chcąc wykorzystać zatem lato do końca, warto wybrać się nad wodę ze spinningiem szczupakowym już teraz. Po jakie przynęty sięgać? W jakim rozmiarze i kolorze?
Do grupy przynęt, które warto mieć zawsze nad wodą zdecydowanie należą:
Fishunter to bardzo wdzięczna przynęta. Jest jedną z najtańszych w zestawieniu, ponieważ w zależności od wielkości ich cena oscyluje w granicach kilku zł za sztukę. Gumy te świetnie współpracują z lekkimi główkami jigowymi, są stworzone do wolnego obławiania miejscówek w bardzo wolnym opadzie. Charakteryzuje je przede wszystkim bardzo mocne lusterkowanie boczne.
Klasyka gatunku! Przynęta ceniona zarówno przez łowców szczupaków jak i innych drapieżników. Przystępna cenowo, występująca w wielu rozmiarach i kolorach guma podbiła serca spinningistów zaraz po wejściu na nasz rynek. Jej konstrukcja sprawia, że Cannibal jest bardzo uniwersalną przynętą skuteczną na niemal wszystkich wodach.
Zaraz po Cannibalu druga przynęta co do uniwersalności. Znakomita nie tylko na szczupaki, ale także okonie i sandacze. Dwa największe modele – 10,5 i 13cm świetne spisują się nie tylko na płytkiej strefie przybrzeżnej, ale też na większych głębokościach.
Salmo Slider
Jeden z ogromnej rodziny jerków, który zapoczątkował w Polsce trend na metodę castingową. Bardzo dużo wersji kolorystycznych i aż 5 łownych rozmiarów – przy czym najlepiej zacząć od rozmiary 7cm. Jest to znakomita przynęta do obławiania płytszych miejscówek m.in. podwodnych łąk. Jest to mocna konstrukcja odporna na zęby szczupaków, dopracowana do najdrobniejszego szczegółu praca jest hipnotyzująca dla ryb.
Przynęta naszych dziadków, która dzięki skuteczności dotrwała na naszym rynku do dnia dzisiejszego. Cechuje ją przede wszystkim niska cena i niezniszczalność!
Są to przynęty, które od początku wejścia na rynek cieszą się niesłabnącą popularnością, a opinie o ich skuteczności zdążyły już obiec niemal wszystkie portale i fora wędkarskie. Na pierwszy rzut oka wszystkie są zbliżone do siebie – mają klasyczny kształt kopyta, podobną pracę i wersje kolorystyczne. Jednak każdą z nich cechuje coś indywidualnego, charakterystycznego dla każdego modelu. Dużym atutem przemawiającym za podanymi modelami przynęt jest cena, która nie należy do wygórowanych, przez co sięgnięcie po kilka modeli w różnych kolorach i rozmiarach nie powinno w znaczącym stopniu nadszarpnąć naszego portfela.
Zbrojenie
Zbrojenie przynęt gumowych to bardzo ważna czynność mająca niewątpliwie duży wpływ na skuteczność zacięć. Zbyt mały hak będzie przyczyną spinania ryb, a zbyt duży będzie zakłócał pracę przynęty. Również waga główki jigowej ma bezpośrednie oddziaływanie na jej pracę. Niektóre przynęty takie jak np. Fishunter od Mikado bardzo dobrze współpracują z lekką główką (np. guma w wersji 13cm i obciążenie w postaci 4-7g to znakomite połączenie do wolnego opadu), z kolei Cannibal potrzebuje nieco więcej ołowiu aby w pełni wykorzystać swoją konstrukcję do atrakcyjnej pracy. Do zbrojenia gum warto używać tylko sprawdzonych i dobrych jakościowo produktów, które oczywiście posiadamy w ofercie. Bazując na artykułach takich firm jak Mustad, Gamakatsu czy Dragon jesteśmy w stanie uzbroić każdą przynętę. Ponadto w naszym sklepie znajdują się dziesiątki innych główek: czeburaszki, stand up’y oraz antyzaczepowe.
Pełna oferta naszych główek znajduje się tutaj: http://www.wedkarski.com/79-glowki-jigowe
Łowienie szczupaków potrafi sprawić mnóstwo frajdy, ponieważ są to ryby bardzo waleczne, a ich nadwodne akrobacje potrafią na długo utkwić w pamięci. Końcówka lata i początek kalendarzowej jesieni to świetny okres w którym szczupaki zaczynają budzić się do żerowania. Przy odrobinie szczęścia można złowić kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt ryb w ciągu dnia, chociaż niekoniecznie musza być to okazy – z reguły największą aktywność wykazują osobniki okołowymiarowe.
