Zimowy method feeder

Znaczna część zbiorników stojących pokryta jest w większości lodem, są jednak miejsca, które dają nam możliwość wędkowania przez cały rok. Jeśli należymy do grupy osób, które mają do dyspozycji właśnie takie łowiska warto wybrać się tam choć na kilka godzinek w towarzystwie wędek. Jeśli odpowiednio się przygotujemy może zakończyć się to sukcesem, w postaci złowienia pięknego, zimowego okazu.

Własny komfort.
Każdy, nawet najkrótszy wyjazd nad wodę o tej porze roku może pozostać w naszej pamięci jako złe wspomnienie za sprawą niskich temperatur. Warto więc zadbać o własną wygodę i wyposażyć się nie tylko w ciepłe ubranie, ale również kilka pomocnych gadżetów.
W ofercie naszego sklepu znajdziecie wszystko co sprawi, że poczujecie się niezwykle zaopiekowanie, nawet podczas najniższych temperatur.

W co warto się wyposażyć podczas zimniejszej pogody?
https://blog.wedkarski.com/warto-sie-wyposazyc-zimniejszej-pogody/

Zanęta do naszego podajnika.

O tej porze roku ilość zanęty jaką musimy użyć jest naprawdę znikoma. Do tego celu możemy zastosować bardzo drobny pellet 1-2 mm. Najlepiej sięgnąć po jak najbardziej naturalne smaki, jak ochotka, kryl, rak, czy sfermentowana kukurydza – CSL. Możemy także zrezygnować z dopalaczy smaku i zapachu, ponieważ może to odstraszyć ryby, które są teraz bardzo ostrożne. A jak wiemy, niektóre gatunki ryb mają bardzo dobrze rozwinięty narząd węchu. Jak ten mechanizm działa? Woda uderza w małą klapkę, która leży nad nozdrzem i jest odchylona do jamy nosowej. Kiedy woda przechodzi przez złożoną rozetę w dolnej części jamy nosowej, detektory zapachów identyfikują skład i wypłukane są z drugiego nozdrza.
Ciekawostka – rybie kubki smakowe, tak jak nasze, są wyczulone na smaki – słodki, gorzki, kwaśny i słony, jednak szczególnie wrażliwe są na smaki kwaśne. Ich wyczulenie na słodycz i sól jest generalnie mniejsze niż ludzkie.
Oczywiście, zamiast wyżej opisanego drobnego pelletu z powodzeniem możemy zastosować sypką zanętę bądź gotowy mix do method feedera. Warto wybrać mieszankę o jak najmniejszej frakcji, bowiem bardzo szybko rozproszy się ona w wodzie uwalniając swój delikatny aromat, wabiąc przy tym ryby.
Ilość zanęty w podajniku jest wystarczająca, rezygnujemy z obfitego nęcenia, ponieważ ryby mają teraz spowolniony metabolizm – najedzone okazy mogą przepłynąć obojętnie obok naszego haczyka.

Przynęty.
W tym przypadku również staramy ograniczyć się ich rozmiar. Nie bójmy się stosowania najmniejszych rozmiarów smakołyków – 6, 8, 10mm pellet, czy kulka nie są wcale za małe. Oprócz nich możemy także zastosować pojedyncze ziarenko kukurydzy konserwowej, kilka sztuk ochotki, pinkę, białe robaki czy dżdżownice. Łowiąc na 2 wędziska warto zaryzykować i jedną wędkę wyposażyć w kulkę, czy pellet, drugą zaś w naturalny smakołyk.
Teraz nasze wyjazdy nad wodę zajmują nie więcej niż kilka godzin, dlatego warto zaryzykować, aby przekonać się co okaże się atrakcyjniejsze dla podwodnych mieszkańców.
Pamiętajmy także aby sięgnąć po mniejsze, adekwatne do rozmiaru przynęty haczyki.

Mobilność.

O ile podczas cieplejszych pór roku nasze auto potrafi być wypełnione po brzegi sprzętem, tym razem nie jest to wskazane. Ile czasu byśmy stracili na samym rozpakowywaniu i rozkładaniu, a później ponownym pakowaniu. Jedyne co potrzebujemy to wygodne siedzisko, plecak bądź torba z najpotrzebniejszymi rzeczami oraz oczywiście wędki.
Warto zabrać ze sobą w miarę czuły sprzęt z bardzo delikatnym zestawem. Brania potrafią być naprawdę delikatne i na sztywnej szczytówce mogą być czasem niezauważalne.

Gdzie szukać ryb?

Nie tylko zanęta i przynęta odgrywają kluczową rolę. Odpowiedni dobór łowiska stanowi 50% naszego sukcesu. Warto więc wybrać jezioro, którego średnia głębokość będzie większa niż 3 metry, choć nie jest to regułą. Zdarzają się wyjątki, kiedy w najchłodniejszych porach roku karpiowate udawało się łowić z zaledwie półmetrowej wody. Musimy pamiętać, że ryby trzymają się miejsc, gdzie może występować potencjalne pożywienie – trzcinowiska, martwe grzybienie czy inna roślinność są idealnym tego przykładem. Oprócz tego, że dostarczają one pożywienie to dodatkowo zapewniają im ciepło i w jakimś stopniu bezpieczeństwo. Bardzo fajnie sprawdzą się także miejscówki, które podczas cieplejszych pór roku były obficie porośnięte przez moczarkę, rdestnicę czy inną podwodną roślinność. Nie możemy zapomnieć o wietrze, który nie tylko natlenia górne warstwy wody, ale także szybciej zmienia jej temperaturę. Jednak pamiętajmy, że najważniejsza jest obserwacja. To ona zdradzi nam wiele szczegółów na temat bytowania ryb.

Odzież na zimniejszą porę roku:
https://www.wedkarski.com/21-ubrania-kurtki

https://www.wedkarski.com/29-ubrania-bielizna

https://www.wedkarski.com/26-ubrania-rekawiczki

https://www.wedkarski.com/27-ubrania-czapki-chusty

Przynęty:
https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/14057-hard-pellet-hook-baits-method-basic-lorpio.html

https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/18781-pellet-method-dumbells-f1-drennan.html

https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/9572-kukurydza-zapachowa-super-traper.html

Zanęty:
https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/19302-zaneta-instant-groundbait-method-feeder-meus.html

https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/15928-pellet-method-feeder-traper.html

https://www.wedkarski.com/zanety-przynety/10521-pellet-method-basic-700g-lorpio.html
Torby i plecaki:
https://www.wedkarski.com/97-plecaki

https://www.wedkarski.com/78-torby

Wędziska:
https://www.wedkarski.com/wedki/23180-wedka-tenesa-feeder-jaxon.html